W LOTNICTWIE
Gdyby natomiast w lotnictwie postęp był równie szybki, Boeing kosztowałby 500 dolarów, oblatywałby Ziemię w 80 minut spalając przy tym 5 galonów paliwa. A wszystko to wzięło początek ze specyficznych własności struktury krystalicznej diamentu i analogów węgla w układzie okresowym pierwiastków.Zdawało się, że na początku lat osiemdziesiątych osiągnięto maksymalną miniaturyzację elementów i większej się nie osiągnie. Elementy elektroniczne i ich połączenia na płytce półprzewodnika osiągnęły minimalne wymiary 1 pm, co odpowiadało długości fali świetlnej stosowanej w procesie fotolitograficznego nanoszenia ścieżek. I oto w 1981 roku D.E. Eastman, z Cornell University, wysunął koncepcję tranzystora balistycznego, w którym elektron niosący sygnał będzie przebiegał na wylot przez super cienką warstewkę półprzewodnika i ponieważ nie zderzy się z żadnym atomem, a więc nie będzie wyhamowywany po opuszczeniu półprzewodnika, osiągnie jeszcze większą prędkość.