CZŁOWIEK – INSTYTUCJA
-
Ale to trwanie właśnie na tym samym stanowisku w okresie tak niezwykłym, dramatycznym, trudnym, budzi największe zdumienie. Lorentz „nastał”, kiedy wszystko się dopiero w alei 3 Maja zaczynało, przeszedł wraz z całą Warszawą i ze swoimi skarbami przez burze i ogień dziejów, organizował brawurową akcję ratowania majątku narodowego, później — krok po kroku — gromadził pod swoimi skrzydłami coraz większe zbiory, wszczynał coraz śmielsze akcje, podnosił coraz bardziej rangę kierowanej przez siebie instytucji. Udostępniono mi kilka albumów fotografii rodzinnych i dokumentów, wśród nich dzieło jedyne w swoim rodzaju: „Reportaż z życia poparty dokumentami”, wydany w Wilnie w 1934 roku w jednym egzemplarzu.