STARA WARSZAWA Z DYSTANSU

  1. Niekiedy ma się ochotę odsunąć na długość ramie­nia, przypatrzyć starej Warszawie z dystansu. Warto przelecieć nad dachami helikopterem, można także co łatwiejsze — stanąć nad brzegiem Wisły i ogarnąć wzrokiem urokliwą staromiejską skarpę. O zmierzchu lub świcie, gdy cienie i barwy nocy nakładają maki­jaż domom i ulicom (starość lub półmrok!), jest tu tak pięknie, że chciałoby się pisać wierszem. Jak Swiato- pełk Karpiński w swoim sławnym „Poemacie o War­szawie”. Dachy nad głowami domów są — porównać muszę, Niby na szczytach strojów różne kapelusze.Jedne zawiłe w kroju, w myśl dawnej urody Nakrywają domostwa starożytnej mody.Z lotu ptaka je dojrzysz, kiedy bez ordynku Skaczą jedne przez drugie, aż na Starym Rynku Zwarte w ciżbę, sterczące — kamienny prostokąt.

Alicja Chrapek

Witaj na moim serwisie! Portal w całości poświęcony jest tematyce wiedzy i edukacji, Znajdziesz tutaj wiele ciekawych artykułów o tej konkretnej tematyce. Zapraszam do śledzenia mojej strony na bieżąco i komentowania :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *