GAMA ZAPACHÓW

  1. Wyobraźnia podsuwa gamę zapachów — głównie tych prozaicznych, które unosiły się nad miastem po­zbawionym kanalizacji, pełnym gnijących śmieci, nad bazarem pachnącym skórą i korzeniami; wyczuwa się także przejmującą woń spalenizny i krwi.Genius loci sprawia, że w środku brukowa­nego prostokąta na warszawskiej skarpie człowiek ma swój prywatny „wehikuł czasu”. Zwłaszcza gdy kroniki i histor ia stanowią bogate tworzywo fantazji. Jakiż był ten dzień powszedni starej Warszawy? Po­słuchajmy Franciszka Sobieszczańskiego, kronikarza początków XIX wieku:Te domy wąskie, ciasne mieściły kiedyś najwspa­nialsze składy kupieckie, zawierające najwykwintniej­sze towary, jakich tylko mogły dostarczyć słynne fa­bryki Zachodu i Wschodu. Na każdej jego (Rynku) przestrzeni znajdowało się wszystko, co do życia miejskiego należy”.

Alicja Chrapek

Witaj na moim serwisie! Portal w całości poświęcony jest tematyce wiedzy i edukacji, Znajdziesz tutaj wiele ciekawych artykułów o tej konkretnej tematyce. Zapraszam do śledzenia mojej strony na bieżąco i komentowania :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *