STARSZA PANI I INNI
-
Maria Lorentzowa (1875—1967), z domu Schoen, jeszcze na miesiąc przed śmiercią, a zatem w wieku 92 lat, dawała lekcje francuskiego. 73 lata nieprzerwanej pracy w zawodzie nauczycielskim jest prawdopodobnie jednym ze światowych rekordów. Piszący te słowa pamięta doskonale „starszą panią”, jak — zawsze elegancka i zadbana — przychodziła na kawkę do „Marca”, gdzie z ożywieniem dyskutowała o sprawach ważnych i nieważnych, a przede wszystkim o działalności „kochanego Stasia”, czyli swojego najstarszego syna.Tu kilka szczegółów genealogicznych Marii Lorentzowej. Ojciec jej, Bogusław (1834 1899), urodził się w Toruniu i przyjechał do Warszawy jako urzędnik kolei warszawsko-wiedeńskiej, później był zawiadowcą stacji w Aleksandrowie i w Częstochowie; w latach powstania styczniowego należał do współorganizatorów przerzutów ludzi i dokumentów za granicę.